Strona główna > Materiały > LATA MIĘDZYWOJENNE > Rola i znaczenie prasy lokalnej
Pod koniec XIX wieku Chojnice stały się ośrodkiem handlowo - usługowym dość rozległej okolicy. Tu również skupiało się życie społeczne i kulturalne regionu. Rzecz jasna, że tak spore miasto wraz z dość gęsto zaludnioną okolicą nie mogło się obejść bez środków masowego przekazu.
Rolę tę najlepiej spełniać mogła lokalna prasa, stąd też już przy końcu XIX wieku notujemy w Chojnicach pierwsze inicjatywy wydawnicze. Od 1881 roku wychodził w Chojnicach niemieckojęzyczny dziennik "Konitzer Tageblatt". Po przerwie wydawniczej ukazał się ponownie jako "Neues Konitzer Tageblatt". Polacy, w okresie poprzedzającym odbudowę polskiej państwowości, poza dwuletnim epizodem z "Gazetą Chojnicką" (1912 - 1914), nie dorobili się własnej prasy. Pierwsze lata odbudowy państwowości polskiej na obszarze powiatu chojnickiego, po latach zaborów, cechował gwałtowny rozwój tłumionego do tej pory polskiego życia społecznego i kulturalnego. Przejawiało się ono między innymi w spontanicznym tworzeniu różnego rodzaju organizacji i stowarzyszeń oraz podejmowaniu nowych inicjatyw wydawniczych.
Pierwszą gazetą wydawaną w Chojnicach, po latach niewoli pruskiej, był "Dziennik Chojnicki", który ukazał się po raz pierwszy w 1921 roku. Wydawcą tego dziennika był Władysław Juliusz Schreiber. Pod tym tytułem gazeta wychodziła do 249 numeru w roku 1923, natomiast kolejny numer, opatrzony datą 1 XI 1923 nosił już tytuł "Dziennik Pomorski". Redakcja dziennika mieściła się przy ulicy Człuchowskiej 13 (dziś 31 Stycznia). Ostatni tytuł gazeta zachowała aż do 1939 roku. "Dziennik Pomorski" deklarował brak powiązań z jakąkolwiek partią polityczną, reprezentował jednak poglądy zbliżone do Narodowej Demokracji. W 1937 roku wydawnictwo to przejął po ojcu Gerard Schreiber. Gazeta Schreiberów drukowała również dodatki: "Wiadomości Samorządowe powiatu chojnickiego", "Kwiaty z Bożego Ogrodu", "Kraina Powieści", "Rodzina", "Rolnik", "Orędownik Powiatowy powiatu chojnickiego" i "Zabory". Zawartość treściowa "Dziennika Pomorskiego" mieściła się w stereotypie lokalnych gazet okresu międzywojennego. Obok dość rozbudowanego serwisu informacyjnego i publikacji dotyczących spraw międzynarodowych i krajowych, gazeta preferowała artykuły, które dotyczyły spraw Pomorza i powiatu chojnickiego. Niewątpliwie na podkreślenie zasługuje konsekwentne stanowisko gazety w sprawie zagrożenia niemieckiego, wyrażane w licznych artykułach piętnujących poczynania Niemców wobec mniejszości polskiej w rejonie przygranicznym. Bezpośrednie stanowisko redakcji w różnych sprawach zawierała rubryka zatytułowana "Gawędy Ojca Bibuły z Chojnic". Wiele miejsca zajmowały ogłoszenia reklamowe rzemiosła i kupiectwa. Do najbardziej aktywnych i zasłużonych redaktorów "Dziennika Pomorskiego" należeli: Bonifacy Chmielewski, Stefan Czajkowski, Bernard Nuszkowski, Aleksander Markwicz. Z gazetą współpracowali również przedstawiciele chojnickiej inteligencji, między innymi: Jan Karnowski, Stefan Bieszk i Edward Poppek.
Mutacją "Dziennika Pomorskiego", przeznaczoną dla czytelników wiejskich był wychodzący od 1923 roku trzy razy w tygodniu "Lud Pomorski". Gazeta ta docierała również do czytelników sąsiednich powiatów - tucholskiego i sępoleńskiego. W początkowej fazie rozwoju pismo redagował Dionizy Kowalski, od 1933 roku redaktorem naczelnym był Aleksander Markwicz, a następnie do 1939 roku Leon Kum. Zarówno "Dziennik Pomorski", jak i "Lud Pomorski" wydawały swoje dodatki. Stanowiły one próbę stworzenia pisma kulturalnego o zasięgu regionalnym. W obu przypadkach próba w znacznym stopniu się powiodła. W pełniejszym rozwoju tych pism przeszkodziła w pierwszym przypadku słabość w zasadzie jednoosobowej redakcji, w obu natomiast - wąski zakres tematyczny prezentowanych tekstów. Od 1924 roku "Lud Pomorski" zaczął wydawać swój własny dodatek pod tytułem "Dzwon Niedzielny", poświęcony treścią religijnym i oświatowym. W sierpniu 1926 roku dodatek ten przyjął nazwę "Niwa Pomorska". Na łamach tegoż dodatku publikowano legendy i podania z ziemi chojnickiej i Kaszub, materiały historyczne oraz utwory poetyckie. Znaczną część zawartości stanowiła twórczość Franciszka Sędzickiego, znanego kaszubskiego poety i dziennikarza. "Niwa Pomorska" ukazywała się do końca 1927 roku.
Najbardziej zasłużonym dla życia kulturalnego Chojnic był dodatek do "Dziennika Pomorskiego" i "Ludu Pomorskiego" pod tytułem "Zabory". Nazwa dodatku była związana z historycznym mianem ziem powiatu chojnickiego leżących pomiędzy rzekami Brdą i Wdą. Pismo to powstało z inicjatywy Towarzystwa Miłośników Chojnic i Okolicy". Dodatek ten zaczął się ukazywać z początkiem 1935 roku jako miesięcznik. Natomiast od 1938 roku wychodził jako kwartalnik. Redaktorem naczelnym "Zaborów" był Bernard Nuszkowski, a w skład kolegium redakcyjnego wchodzili znani przedstawiciele chojnickiej inteligencji, między innymi Bogumił Hoffman, Jan Paweł Łukowicz, Jan Karnowski i Julian Rydzkowski. Na łamach "Zaborów" pojawiły się również artykuły przedstawicieli miejscowego środowiska twórczego, między innymi Stefana Bieszka i Czesława Wycecha. Pismo to zawierało bardzo wartościowe artykuły dotyczące przeszłości miasta i regionu, które do dziś stanowią źródło wiedzy o historii i kulturze południowych Kaszub.
Efemeryda spełnia rolę…
Powyższe czasopisma to najważniejsze gazety ukazujące się regularnie w okresie dwudziestolecia międzywojennego. W latach 1930 – 1936 ukazywały się również w Chojnicach efemerydy – jednodniówki i wydawnictwa o kilku numerach – wydawane nieregularnie lub okolicznościowo. Najstarszą efemerydą jest „Jednodniówka Na Zakończenie Roku Szkolnego Gimnazjum Żeńskiego w Chojnicach”, której wydano cztery numery w latach 1931 – 1936. Po drugiej wojnie światowej Państwowe Gimnazjum Handlowe wydało, z okazji zakończenia roku szkolnego 1946/47 jednodniówkę „Na Starcie”. Ciekawy materiał historyczny zawierają wydany w roku 1930 „Dzienniczek z Manewrów w 1 – szym Batalionie Strzelców” oraz „Pamiętnik Bractwa Kurkowego w Chojnicach” a także druk ulotny Pt: „Na tydzień propagandowy ZS” wydany przez Związek Strzelecki w 1935 r.
W grudniu 1935 r. Towarzystwo Kupców Samodzielnych w Chojnicach wydało ulotkę „Swój do swego”, natomiast z okazji 50 – lecia firmy handlowej w 1937 r. ukazała się jednodniówka jubileuszowa „Dom Mód J. Jączyński nast. St. Bączkowski”. Znany działacz J. Rydzkowski wydał w maju i czerwcu 1937 r. dwa numery efemerydy „Turysta w Chojnicach”, w której zachwalał walory turystyczne regionu chojnickiego.
W latach 1953 do 1956 wydano 42 numery jednodniówki „Życie Chojnic”. Pismo wychodziło nieregularnie jako organ Powiatowej Rady Narodowej. Czy po roku 1956 zabrakło pasjonatów, czy „odgórnie” zabroniono kontynuowania tego rodzaju pomostu między władzą a społeczeństwem Chojnic? – Trudno określić.
Przez kolejne 8 lat tzn. do roku 1964 prasa chojnicka milczała. W tymże roku z inicjatywy trzech działaczy kulturalnych: Witolda Looka, Franciszka Pabicha, Juliana Rydzkowskiego, pod auspicjami Chojnickiego Towarzystwa Kulturalnego zaczęto wydawać „Zeszyty Chojnickie” propagujące wiedzę o historii i kulturze Chojnic i powiatu. W latach osiemdziesiątych Zrzeszenie Kaszubsko – Pomorskie Oddział w Chojnicach pod przewodnictwem Kazimierza Ostrowskiego zaczęło redagowanie czasopisma „Bazuny”. Obecnie na lokalnym rynku funkcjonują i ukazują się regularnie dzienniki codzienne „Gazeta Pomorska” „Dziennik Bałtycki” oraz tygodnik „Czas Chojnic”
Oprac. Z.S. (red.) fot.archiwum